Zarządzanie incydentami to probierz całego systemu bezpieczeństwa w organizacji. Ten, kto nie robi tego skutecznie i sprawnie, nie może mówić, że w ogóle zarządza bezpieczeństwem informacji. Co zatem składa się na umiejętność właściwego zarządzania incydentami? Czy i jak można ją ćwiczyć? W jakim stopniu jest to kwestia wiedzy, a na ile praktyki i doświadczenia, których nie można nauczyć się z internetu lub z książek?
Na te i inne pytania próbowaliśmy sobie odpowiedzieć podczas marcowego spotkania CSO Council inaugurującego cykl spotkań na 2019 rok. Spotkanie cieszyło się wyjątkowo dużym zainteresowaniem uczestników – nie wiadomo, czy ze względu na temat, czy dlatego, że było to pierwsze spotkanie w 2019 roku…
Historię zarządzania incydentem poznaliśmy dzięki prezentacji Tomasza Wodzińskiego, doświadczonego eksperta bezpieczeństw, reprezentującego ISSA Polska. Podczas wieloletniej praktyki w różnych sektorach nieraz pomagał reagować na incydenty bezpieczeństwa oraz sytuacje kryzysowe z tym związane. W swojej prezentacji podzielił się swoimi doświadczeniami sięgającymi lat 90.tych, oraz przedstawił schemat budowania dojrzałości procesu zarządzania incydentem. „Bez tej dojrzałości, za którą odpowiadają wszystkie działy w firmie, nie jesteśmy w stanie, mówić o zarządzaniu bezpieczeństwem” – powiedział Tomasz Wodziński.
Zaproszony eksper,t bazując na danych statystycznych, pokazał również, jaką rolę w wykrywaniu incydentów może odgrywać automatyzacja: „Czy faktycznie, nawet jeśli nie jest lekiem na całe zło, to bardzo usprawnia te procesy?”. Oczywiście tak, jeśli jest dobrze zrobiona i wdrożona, może też stanowić odpowiedź na lukę kadrową w cybersecurity, w szczególności przy pierwszej linii SOC. W przewidywalnej perspektywie automatyzacja i sztuczna inteligencja nie zastąpi jednak doświadczonych specjalistów. Ale pojawi się tam, gdzie jest dużo zdarzeń, potrzeba korelacji wielu danych i wyłącznie podstawowy poziom ekspercki.
Z gotowym rozwiązaniem, prezentacją „supertarczy”, pomagającej ochronić infrastrukturę firmową przed atakami – wystąpił Piotr Pobereźny, Senior Security Solution Architect. Ten ekspert i menedżer, który wcześniej pracował jako CISO, krótko opowiedział o swoich doświadczeniach w pracy z Qualys jako narzędziem zabezpieczania elementów infrastruktury. Rozgorzała dyskusja, czy bez odpowiednio przeszkolonych fachowców, takie narzędzie faktycznie może chronić, czy boleśnie odsłania luki w zarządzaniu bezpieczeństwem.
Część merytoryczną zakończył Tomasz Bukowski z działu IT Security w Millenium Banku, który na bazie swoich doświadczeń pokazał, jak mogą wyglądać aktywne przygotowania w organizacji w formie ćwiczeń praktycznych. Jak przygotować firmę na ataki? Jakie kompetencje i umiejętności są potrzebne? I oczywiście, co nam dają takie ćwiczenia? Niewątpliwie znaczenie i zalety takich ćwiczeń są ogromne, ale tutaj też jest konieczna odpowiednia wiedza i przygotowanie, tak by symulacja rzeczywiście odpowiadała firmowemu tu i teraz.
Spotkanie zakończyło się kolacją, podczas której długo jeszcze trwały dyskusje. Mamy nadzieję, że był to dla wszystkich dobry czas wymiany doświadczeń zawodowych, ale też zwyczajnych serdecznych spotkań.
Zapraszamy na kolejne – już 2 kwietnia! Tym razem porozmawiamy o pseudonimizacji danych.
Szczegóły znajdziecie Państwo na stronie www.csoc.pl