Krajobraz cyberbezpieczeństwa 2021: nowe wyzwania, nowe rozwiązania

Tempo migracji do chmury nie spada. Ze względu na pandemię przenoszenie obciążeń z firmowych centrów danych do środowisk cloud dodatkowo przyspieszyło. Nie oznacza to jednak, że obawy dotyczące bezpieczeństwa chmury zniknęły. Zwłaszcza że masowa praca zdalna znacznie powiększyła powierzchnię ataku. O głównych wyzwaniach dotyczących chmury w kontekście bezpieczeństwa i o kluczowych technologiach mówi Paweł Wojciechowski, Business Development Manager w Fortinet.

 

Niedawno opublikowany został, opracowany przez Cybersecurity Insiders przy wsparciu Fortinet,  raport 2021 Cloud Security opierający się na globalnym badaniu przeprowadzonym wśród 572 specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa. Jaki obraz bezpieczeństwa chmury wyłania się z tej publikacji?

Paweł Wojciechowski [PW]: Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że większość organizacji, aż 71%, realizuje strategię hybrydową lub multi-cloud – to najlepsza droga, która prowadzi do łatwiejszej integracji usług, zwiększania możliwości skalowania i zapewnia ciągłość działania biznesu.

Wśród kluczowych barier utrudniających szybszą migrację uczestnicy badania wymieniali: brak pełnej widoczności – 53%, brak kontroli – 46% i brak zasobów ludzkich lub wiedzy specjalistycznej – 39%, a także wysokie koszty – 35%.

Największym ryzykiem związanym z bezpieczeństwem chmury według 67% specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa pozostaje błędna konfiguracja usług. Zaraz za nią plasuje się wyciek wrażliwych danych – 59%, a dalej nieautoryzowany dostęp i niezabezpieczone interfejsy/API – 49%..

 

Co to wszystko oznacza w praktyce?

PW: Wszyscy doskonale rozumieją, że środowiska wielochmurowe zwiększają złożoność i rodzą nowe wyzwania związane z bezpieczeństwem. To normalne, że boimy się wycieku danych. Ale moim zdaniem…

… kluczowym problemem jest brak wysokiej klasy specjalistów od bezpieczeństwa, ludzi, którzy posiadają odpowiednie umiejętności i rozumieją jak poszczególne technologie ze sobą współpracują.

Nie przez przypadek zła konfiguracja usług cloud pozostaje na szczycie listy największych ryzyk. Jeśli mówimy o czymś więcej niż lift and shift, to sukces transformacji zależy od specjalistów, którzy rozumieją chmurę i potrafią nową architekturę aplikacji zaprojektować i uruchomić w optymalny dla tej aplikacji sposób.

Prawdopodobnie dlatego aż 78% ankietowanych specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa uważa, że bardzo pomocne lub niezwykle pomocne jest posiadanie jednej platformy bezpieczeństwa w chmurze, która oferuje pojedynczy pulpit nawigacyjny i umożliwia konfigurację polityk w celu spójnej i kompleksowej ochrony danych w całej chmurze.

 

Czy zabezpieczanie chmury aż tak bardzo różni się od ochrony środowisk tradycyjnych?

PW: To zależy. Jeżeli spojrzymy na większość wykorzystywanych rozwiązań bezpieczeństwa, to są one znane i wykorzystywane od lat. Natomiast w przypadku chmury zawsze należy pamiętać o modelu współdzielonej odpowiedzialności, w którym dostawca i korzystający z chmury mają swoje obowiązki w zakresie bezpieczeństwa. Ponadto każda chmura jest trochę inna. W szczególności widać to w natywnych rozwiązaniach bezpieczeństwa oferowanych przez dostawcę chmury.

Migrując do chmury, kiedy mamy środowisko hybrydowe lub multi-cloud, można skorzystać z natywnych rozwiązań bezpieczeństwa oferowanych przez dostawców chmur, ale wówczas tworzymy oddzielne systemy bezpieczeństwa dla każdej z chmur. Tymczasem…

…spójność całego systemu zabezpieczeń dla środowisk hybrydowych i multi-cloud jest niezwykle ważna. Zwiększa poziom ochrony, ułatwia pracę, zmniejsza koszty i pozwala automatyzować działania w wybranych obszarach.

Nie wspominając o tym, że część tych rozwiązań, np. firewalle, ma zdecydowanie mniejszy stopień zaawansowania i zakres funkcjonalny w stosunku do specjalizowanych rozwiązań od dostawców bezpieczeństwa.

 

Na czym polegają te nowe zagrożenia, o których Pan wspomniał?

PW: Coraz więcej aplikacji jest udostępnianych na zewnątrz organizacji, coraz więcej danych jest udostępnianych na zewnętrz, coraz więcej danych jest tworzonych i przechowywanych na zewnętrz, w aplikacjach SaaS wszystkie te aplikacje i dane wymagają ochrony. To z kolei oznacza konieczność wykorzystywania specjalizowanych narzędzi. Idealnie, kiedy te narzędzia są częścią centralnego systemu cyberbezpieczeństwa lub można je łatwo z nim zintegrować. Kluczową kwestią jest bowiem widoczność całego środowiska i spójność systemu cyberbezpieczeństwa, co zostało potwierdzone w raporcie, o którym wcześniej wspominaliśmy

 

Jak sobie radzić z tymi wyzwaniami? Czy można liczyć na wsparcie technologii?

PW: Zdecydowanie, technologia ma do odegrania ogromną rolę. Zwłaszcza że jak powiedzieliśmy, rośnie poziom złożoności, zwiększa się powierzchnia ataku, a specjalistów brakuje.

Narzędzia, które w zautomatyzowany sposób sprawdzają błędy, rekomendują wprowadzenie zmian, technologie zapewniające spójny, całościowy obraz środowiska są nieocenione z punktu widzenia cyberbezpieczeństwa.

Oczywiście technologia nie rozwiąże wszystkich problemów. Jeśli ktoś tworzy pulę pamięci masowej w chmurze i źle przydzieli uprawnienia, to może się okazać, że cały świat ma dostęp do firmowych danych. Automat może to szybko wychwycić i albo poinformować o błędnej konfiguracji, albo naprawić błąd, a przynajmniej zablokować dostęp do czasu interwencji człowieka.

W przypadku bardziej złożonych błędów nie można zastąpić specjalisty. Wracamy zatem do kluczowego – w moim odczuciu – wyzwania braku specjalistów i w tym kontekście konieczności zapewniania spójnego bezpieczeństwa w skali całego środowiska.

Dlatego, my jako dostawca technologii cyberbezpieczeństwa, rozwijamy nasze rozwiązania i dostarczamy bogatą w funkcjonalność zintegrowaną platformę cyberbezpieczeństwa, jaką jest Fortinet Security Fabric. Dzięki temu zapewniamy spójne bezpieczeństwo aplikacji, gdziekolwiek się one znajdują. Jedna platforma oznacza bowiem bardziej efektywne zarządzanie. Nie zastąpi specjalisty, ale pozwala znacznie złagodzić brak ludzi z odpowiednimi kompetencjami

Dziękujemy za rozmowę!

 

Paweł Wojciechowski

Stanowisko: BDM
Firma: Fortinet
Z branżą IT związany od ponad 25 lat. Doświadczenie zdobywał pracując m.in. dla Hewlett-Packard, EMC i Symantec, będąc odpowiedzialny za rozwój biznesu w Polsce, jak również Austrii, Czechach, Słowacji i krajach bałtyckich. Absolwent Politechniki Warszawskiej, University of Bristol oraz programu MBA w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej. Obecnie w firmie Fortinet pełni funkcję Business Development Manager.